Twórcy powstającego filmu fabularnego o ks. Romanie Kotlarzu szukają świadków wydarzeń sprzed 40 lat. Autorom obrazu chodzi o osoby, które widziały ks. Romana Kotlarza, błogosławiącego protestujących robotników w czerwcu 1976 roku w Radomiu.
– Nasz apel kierujemy głównie do mieszkańców Radomia, którzy pamiętają tamte czasy, a zwłaszcza tych, którzy widzieli scenę, kiedy ks. Roman Kotlarz ze schodów kościoła Świętej Trójcy błogosławił protestujących robotników – powiedział producent i reżyser filmu Jacek Gwizdała. – Ta scena będzie rozpoczynała film, dlatego chcemy ją wiernie odtworzyć w naszym obrazie – dodał jego producent. Informacje można przekazywać do redakcji Radia Plus Radom na adres mailowy: newsroom@radioplus.com.pl.
Pierwsze zdjęcia będą kręcone w tym roku, w 40. rocznicę robotniczego protestu w Radomiu, zaś premierę zaplanowano w 2018 roku. – Liczymy, że prezydent Polski Andrzej Duda, który weźmie udział w obchodach w Radomiu, dokona uroczystego rozpoczęcia zdjęć do filmu – powiedział Jacek Gwizdała.
Film ma zostać zatytułowany „Klecha„. – To jest kryptonim akt operacyjnych przeciwko księżom, które są dostępne w archiwach IPN – wyjaśnił współautor scenariusza Wojciech Pestka, literat, regionalista i autor pierwszej powieści o wydarzeniach Radomskiego Czerwca pt. „Powiedzcie swoim”.
Konsultantem filmu z ramienia Kurii Biskupiej w Radomiu jest ks. Janusz Smerda. – W filmie będzie pokazana cała perfidia UB dotycząca prześladowania Kościoła w tamtych czasach. Ten film będzie ważny dla Radomia i Kościoła radomskiego, bo cały kraj pozna bardziej wydarzenia sprzed 40 lat. Były one początkiem upadku systemu komunistycznego – powiedział ks. Smerda.
Ks. Roman Kotlarz uważany jest za niezłomnego kapłana, męczennika czasów komunizmu, który był prześladowany przez Służbę Bezpieczeństwa i zmarł na skutek pobicia przez „nieznanych sprawców”.
Przypomnijmy, że swoje poparcie dla filmu wyrazili m.in. abp Wacław Depo z Częstochowy, bp Henryk Tomasik z Radomia i bp Krzysztof Nitkiewicz z Sandomierza.
źródło: ekai.pl