W sobotę 5 sierpnia ruszyły zdjęcia do filmu „Klecha” w reżyserii Jacka Gwizdały. Obraz opowie historię działalności ks. Romana Kotlarza.
Pierwszy klaps
Pierwsza scena miała miejsce w salce parafialnej przy kościele farnym w Radomiu. Realizowano scenę jasełek , w których młody Roman Kotlarz, późniejszy ksiądz, zagrał króla Heroda w masce Józefa Stalina trzymającego sierp i młot. Następnie twórcy udali się na trasę radomskiej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę, gdzie odtwarzano pielgrzymkę z 1974r. W planach filmowców jest kręcenie scen w Radomiu (w tym scenę masowego protestu z udziałem ok. 1000 statystów), Odrzywole nad rzeką Drzewiczką oraz w Częstochowie. Filmowcy na co dzień zamieszkują w radomskim seminarium duchownym i pozostaną tam do końca września. W seminarium będą także kręcone zdjęcia do filmu.
– Ks. Kotlarz to w Polsce postać anonimowa. Wynika to z tego, że po wydarzeniach 1976 r. ówczesna władza zrobiła wszystko, by wymazać z historii nazwisko tego kapłana – mówił na antenie Radia Plus Radom Jacek Gwizdała, reżyser filmu.
Gwiazdorska obsada
W obsadzie filmu „Klecha” znalazło się wiele znanych nazwisk. Oprócz Ireneusza Czopa – odtwórcy roli ks. Kotlarza, Piotra Fronczewskiego i Pauliny Nadel, w obsadzie są także: Marcin Bosak, Artur Żmijewski, Danuta Stenka, Adam Ferency, Robert Gonera, Krzysztof Globisz, Olgierd Łukaszewicz, Wojciech Pszoniak, Katarzyna Zielińska, Jan Peszek.
Premiera
Premiera filmu „Klecha” przewidziana jest na 17 października 2018 roku – w 90. rocznicę urodzin księdza Romana Kotlarza.

Scena jasełek. Młody Roman Kotlarz jako Herod (Fot. Szymon Wykrota)

Ireneusz Czop jako ks. Kotlarz (fot.: radom.gosc.pl)